Toaleta kompostowa sprawdzi się świetnie w miejscach, w których nie mamy łącza kanalizacji. Na działce, podczas budowy, czy podczas tworzenia nowego siedliska. Jak działa ten system? Zapraszam do wpisu.

Co to jest toaleta kompostowa?
Toaleta kompostowa to coś w stylu dawnego 'wychodka’ ale zamiast wgłębienia w ziemi, które trzeba opróżniać, nie mówiąc o bardzo nieprzyjemnym zapachu, tutaj mamy bardziej higieniczne opcje. Tworzymy w środku konstrukcje, w której nieczystości zasypywane są trocinami lub innym suchym materiałem. Dzięki drzwiczkom z tyłu możemy je usuwać na bieżąco. Wynosimy je w oddalone miejsce, gdzie zostaną przekompostowane.

Czego potrzebujemy do zbudowania toalety kompostowej?
Aby zbudować toaletę kompostową wykorzystaliśmy głównie drewno. Konstrukcja nie jest na stałe przytwierdzona do ziemi. Dzięki temu nie musimy się martwić o żadne formalności budowlane. Podstawa opiera się na metalowych kotwach wbitych w ziemię, takich jak tu . Ściany, podłoga oraz podwyższenie z siedziskiem wykonaliśmy z desek. Zapezpieczyliśmy je przed warunkami zewnętrznymi poprzez opalenie opalarką gazową. Do ułożenia podłogi przed wejściem wykorzystaliśmy cegły z recyklingu. Dach pokrywa blacha trapezowa przykręcona blachowkrętami do drewnianego szkieletu. Jako zbiornik na nieczystości używamy wysokiego wiadra lub kastry budowlanej. Ważnym elementem jest kącik przed wejściem, gdzie można umyć ręce. Zamontowaliśmy tam kanister z kranikiem, który świetnie sprawdza się w tej roli.

Kompostowanie w toalecie kompostowej. Czy to bezpieczne?
Jak wygląda sprawa z kompostowaniem? Temat może budzić kontrowersje. Oczywiście nie wynosimy nieczystości na kompostownik, który mamy w ogródku. W internecie na anglojęzycznych stronach znajdziemy osoby, które używają tzw. 'humanure’ nawet w ogródku warzywnym, np. tu. My nie decydujemy się na ten krok, z kilku powodów. Kompost z toalety kompostowej może zawierać szkodliwe bakterie, wirusy i patogeny. Aby się ich pozbyć i uznać kompost za bezpieczny należałoby kompostować go w bardzo wysokiej temperaturze przez długi okres czasu (źródło). Mamy na tyle dużą przestrzeń, że po prostu zostawiamy kompost w bardzo oddalonym od zabudowań miejscu. Do zasypywania nieczystości używamy trocin. Świetnie radzą sobie z zapobieganiem nieprzyjemnemu zapachowi i wchłanianiem wilgoci. Można użyć też suchych liści, skoszonej trawy, itp.

Utrzymanie czystości w toalecie kompostowej.
Aby utrzymać świeżość w toalecie kompostowej (oprócz wynoszenia nieczystości) lubię skropić podłogę olejkami eterycznymi. Do mycia rąk używamy naturalnego mydła tak, aby nie zanieczyszczać gleby niepotrzebnymi detergentami.
Świetnym pomysłem na sezon letni byłoby też stworzenie zewnętrznego prysznica solarnego. Może kiedyś uda się ten pomysł zrealizować. Co sądzicie o takich rozwiązaniach? Dajcie znać w komentarzach.




